To pochodzący wprost z kuchni amerykańskiej najpopularniejszy przysmak na świecie. Cechuje go bardzo prosty przepis, jednak rezultat pieczenia może być różny w zależności od tego, czy będziemy się trzymali kilku podstawowych zasad. Idealny przepis na brownie to w zasadzie połowa sukcesu. Poza nim należy również zwrócić uwagę na to, jak pieczemy ciasto oraz jaką czekoladę wybieramy. Choć wydają się to szczegóły, jeżeli zapomnimy o esencji – czyli mokrym środku i chrupiącej skórce oraz czekoladowym smaku – nasze ciasto w ogóle się nie uda.
Jak przygotować brownie?
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni oraz przygotowujemy formę do pieczenia – prostokątną lub tortownicę. Smarujemy ją tłuszczem i rozkładamy na niej papier do pieczenia. Odkładamy i zabieramy się za przygotowywanie masy.
W rondelku roztapiamy masło, a następnie dorzucamy kosteczki gorzkiej czekolady. Czekamy, aż się rozpuszczą i utworzą gęstą masę. Odstawiamy z palnika i zostawiamy do ostygnięcia w temperaturze pokojowej. Następnie ubijamy jajka z cukrem, tak, aby powstała głaska masa. Następnie dodajemy czekoladę połączoną z masłem. Ubijamy do uzyskania jednolitej masy. Na koniec dodajemy mąkę, sól i wanilię do smaku, a także grubo posiekane orzechy, jeżeli taką mamy ochotę.
Całość przelewamy do przygotowanej wcześniej formy i lekko opukujemy ją, aby wyrównać powierzchnię ciasta i zakamarki, do których jeszcze się nie dostało. Wstawiamy do piekarnika na dwadzieścia minut – przy prostokątnej formie albo na trzydzieści minut – w przypadku tortownicy.
Jakich błędów unikać?
Skoro przepis na brownie wydaje się taki prosty, co może pójść źle? Bardzo wiele rzeczy, choć początkujący cukiernicy mogą sobie z tego nie zdawać sprawy.
Musimy pamiętać przede wszystkim o tym, żeby przesiać mogą, dzięki czemu ciasto będzie oddychało. Jest to bardzo ważne w przypadku puszystych wypieków, gdzie nie używa się proszku do pieczenia.
Równie ważne są odpowiednie proporcje, zwłaszcza mąki w stosunku do masła – zbyt duże odchylenie w stronę masła i nie uzyskamy chrupkiej skórki; za dużo mąki – ciasto będzie zbyt twarde w środku.
Istotna jest również temperatura czekolady – nie może być zbyt duża, bo może doprowadzić do ścięcia masy jajecznej. Ani za zimna, ponieważ powstaną nieestetyczne grudki.
Na koniec należy też zwrócić uwagę na wielkość formy do pieczenia, jaką wybieramy. Jeżeli będzie za mała, ciasto za bardzo wyrośnie i się przypadku w piekarniku, jeżeli będzie za dużo, nie uzyskamy mokrego środku.
