Marketing i biznes

Jak połączyć miłość do whisky i zarabianie pieniędzy?

Napisany przez dawkawiedzy

Lokaty bankowe, obligacje państwowe czy akcje na giełdzie są najczęstszymi miejscami, gdzie lokujemy nasze pieniądze by w późniejszym czasie po prostu zarobić – czyli wyjść na tak zwany plus. Niestety każda z tych opcji niesie ze sobą szereg wad. Lokaty bankowe dają nam bardzo niska stopę zwrotu oscylującą na poziomie 4-5 proc rocznie. Znowu kupowanie akcji spółek znajdujących się na giełdzie w dzisiejszych czasach, kiedy gospodarki państwa bywają niestabilne a co za tym idzie los spółek często okazuje się niepewny, jest nie lada wyzwaniem przeznaczonym tylko dla tych odważnych z nas. Z tego powodu na popularności zyskuje inwestowanie alternatywne.

Inwestowanie w whisky – inwestowanie alternatywne

Co to takiego? Inwestowanie alternatywne jest inwestowaniem w aktywa inne niż te standardowe, znane nam od wieków. Na szczęście dla nas, rynek oferuje szeroką i zróżnicowaną gamę wyboru tych aktywów. To przekłada się znowu na sytuację, w której zarabiać na inwestowaniu alternatywnym mogą zarówno osoby bogate jak i te mniej zamożne.




Warto też pamiętać, że zarabiać na takim sposobie inwestycji możemy zarówno na przestrzeni kilkunastu, kilkudziesięciu lat jak i już po kilku miesiącach.

Ale hola! Gdzie w tym wszystkim nasza whisky? Otóż kupowanie alkoholi pochodzących z najwyższych półek okazuje się być ostatnimi czasy bardzo popularne i opłacalne. Najlepszym przykładem jest tutaj historia pana Andrzeja Kubisia, któremu w kwietniu tego roku udało się wylicytować butelkę 40letniej whisky. Cena wywoławcza wynosiła 25 tyś zł i wiadomo, że została sążnie przebita. Wspomniany miłośnik tego trunku, właściciel kilku cocktail barów w Polsce oraz Domu Whisky napawa się swoim zwycięstwem i dumą prezentując 40letnią whisky jako element dekoracyjny swojego lokalu. A już teraz wiadomo, że wartość tej butelki może za kilka lat wzrosnąć nawet dwukrotnie.

Szymon Turecki, znany polski bankier informuje, że: „stare butelki whisky poza wartością kolekcjonerską mogą przynosić wysokie zyski. Na jednej z aukcji za karafkę whisky nabywca zapłacił ponad 600 tysięcy dolarów. Z kolei indeks obrazujący 1000 butelek whisky o największym potencjale inwestycyjnym zyskał w ciągu ostatnich 5 lat zawrotne 160%. Dobrych starych butelek whisky jest bardzo mało, stąd duży popyt na nie.”

Decydując się na inwestowanie alternatywne powinniśmy jednak skupić swoja uwagę na długofalowym efekcie naszych działań. Kupując jedna butelkę dobrej whisky możemy zapewnić godny zysk nawet dla naszych dzieci czy wnuków. Pamiętajmy, że takiego zapewnienia nie otrzymamy na żadnej giełdzie.




O autorze

dawkawiedzy

Spora dawka wiedzy, porad i inspiracji z dziedziny finansów, rodziny, pracy, kulinariów czy technologii.

1 komentarz

Zostaw komentarz