1. Zjedz solidne śniadanie
Opuszczanie posiłków jest po prostu niemądre. Śniadanie uruchamia twoją przemianę materii, która po nocy jest jeszcze niemrawa. Z tego powodu powinien to być naprawdę najważniejszy posiłek w ciągu całego dnia, a nie coś, co wrzucasz na ruszt pomiędzy prysznicem, a przystankiem.
2. Jedz więcej… odpowiednich produktów
Życie nie powinno być nieustającym ćwiczeniem się w ascezie. Ma być przyjemne, satysfakcjonujące i z całą pewnością obfitować w jedzenie, odpowiednio zbilansowanych potraw. Należy ograniczyć spożycie tłuszczy nasyconych, w miejsce których warto wprowadzić nienasycone kwasy tłuszczowe, np. omega-3. Nie zapominaj o warzywach i owocach, które są niezbędnym elementem codziennej, zdrowej diety.
3. Jedz posiłki, nie przekąski
Staraj się jeść 5 regularnych posiłków dziennie i nie podjadać dodatkowo pomiędzy nimi. Pamiętaj, że jogurt, czy owoc zjedzony w trakcie dnia, to też posiłek.
4. Więcej gotuj
Przygotowując posiłki w domu, unikniesz pokusy jedzenia niezdrowych rzeczy „na mieście”.
5. Zwolnij i zacznij porządnie trawić to, co zjadłaś
Mogłoby się wydawać, że to dość prosty apel, ale pomyśl tylko, w jakim pędzie żyjesz. Łapiesz kęs i biegniesz dalej. Jedz tak wolno i nie opuszczaj posiłków! To coraz ważniejsze w społeczeństwie, w którym każdy zawsze, ale to zawsze jest gdzieś spóźniony. Tak jak Slow Food – międzynarodowy ruch występujący przeciwko żywności typu fast food i propagujący jedzenie jako źródło przyjemności – zyskał sobie miejsce w powszechnej świadomości, tak też powinno się w niej teraz zadomowić Slow Eating, czyli jedzenie w skupieniu i z rozkoszą.
6. Poświęć jedzeniu niepodzielną uwagę
Kiedy jesz, nie czytaj, nie oglądaj telewizji, nie pisz SMS-ów, nie prowadź ani nie żongluj. Dzięki temu będziesz wiedzieć, kiedy jesteś najedzony i kiedy skończyć jeść.
W Japonii jedzenie w marszu uchodzi za niegrzeczne, tymczasem na Zachodzie ulice zaludniają piesi, którzy pochłaniają drożdżówki, śpiesząc w jakimś niecierpiącym zwłoki celu. Zbyt wiele osób je automatycznie, w otępieniu. Jedna na pięć sięga po przekąskę, kiedy się nudzi, większość – dopóki trwa program w telewizji. Część z nich nie wie nawet, co ma na widelcu.
Jesteśmy tym , co jemy. Warto więc dokładnie przemyśleć codzienne menu i cieszyć się zdrowiem i energią.
Witam panowie, jestem dojrzala, zadbana mezatka, jednak czegos w moim zwiazku brakuje, potrzebuje bliskosci, a tymczasem szarosc zycia mnie dobija. Jestem drobna brunetka, 54 kg wagi, podobno ladna. Szukam dyskretnej znajomosci. Nie moge dodac zdjecia w komentarzu, ale jak chcesz zobaczyc jak wygladam, to mam profil tutaj: is.gd/dojrzalaa